Komisja Europejska zaproponowała oznaczenie niektórych inwestycji w lotnictwie jako zielone. W ten sposób chce zachęcić sektor do ograniczenia produkcji gazów cieplarnianych, ale jej propozycja spotkała się z krytyką ze strony ekologów.
Komisja Europejska sama jest podzielona co do idei dodania inwestycji lotniczych, o ile spełniają surowe normy środowiskowe, do kategorii ekologicznych – część urzędników sprzeciwia się temu pomysłowi, bo ich zdaniem lotnictwo to sektor o wysokim śladzie węglowym, pisze Reuters.
W swoim wniosku KE stwierdziła, że niektóre inwestycje w leasing lotniczy, produkcję, loty pasażerskie i towarowe zostaną sklasyfikowane jako pomagające w walce ze zmianami klimatycznymi. Zdaniem KE ma to zachęcić sektor do przejścia na bardziej wydajne samoloty, ale działacze na rzecz klimatu krytykują przepisy, które zezwalają na określenie mianem przyjaznych dla środowiska samolotów, które są napędzane paliwami kopalnymi.
Taksonomia Unii Europejskiej – chodzi o rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/852 z dnia 18 czerwca 2020 r. w sprawie ustanowienia ram ułatwiających zrównoważone inwestycje, ma pomóc ustalić, które części gospodarki mogą być uważane za inwestycje w zrównoważone środowiskowo. Na tej podstawie UE ma kierować fundusze do sektorów, które w największym stopniu przyczyniają się do realizacji celów związanych ze zmianą klimatu. MG