Związki zawodowe Verdi wezwały pracowników spółki-córki TUI – TUI Customer Operations (TCO) do całodniowego strajku ostrzegawczego. Ma się on odbyć 11 kwietnia, a jego rozpoczęcie przewidziano na godzinę 10 przed siedzibą firmy w Hanowerze.
Poza strajkiem przed budynkiem Grupy TUI na popołudnie przewidziane jest także zebranie strajkowe online, ponieważ część osób pracuje zdalnie, podaje portal Stadtreporter.
TCO to firma, która zajmuje się obsługą klientów i agentów współpracujących z TUI. Zatrudnia około 600 osób, które pracują w Hanowerze i Bremie.
Jak podaje Verdi, 74 proc. ankietowanych oceniło pierwszą propozycję TUI uzyskaną w negocjacjach za złą lub bardzo złą. Kolejna okazała się jeszcze gorsza. Chodzi o dopasowanie wynagrodzenia do obowiązujących taryf, na co pracownicy czekają od ośmiu lat. Od tego czasu TUI podniósł wynagrodzenie dobrowolnie o 3 proc., tymczasem stosowne wyrównanie powinno, zdaniem verdi, wynosić co najmniej 14,7 proc.
Działania oszczędnościowe były widoczne w TCO od początku powstania tej spółki. Zatrudnieni byli nie tylko gorzej wynagradzani niż inni pracownicy koncernu, musieli też pracować o półtorej godziny tygodniowo dłużej.
Verdi domaga się podniesienia pensji o 500 euro we wszystkich grupach wynagrodzenia w okresie 12 miesięcy. Tymczasem TUI zaproponował podwyżkę o 100 euro i o kolejne 75 euro w ciągu 21 miesięcy. MG