Włoskie związki zawodowe reprezentujące pracowników linii lotniczych, przewoźników kolejowych i transportu publicznego zapowiedziały na ten rok szereg strajków. Turyści muszą przygotować się na utrudnienia.
7 lipca pracownicy transportu publicznego w całym kraju będą strajkować przez 24 godziny. To oznaczać może opóźnienia i zakłócenia w podróżach promami, pociągami, ale też metrem, podaje Euronews.
Wcześniej, bo już 18 czerwca strajkować mają pracownicy ochrony lotniska Malpensa w Mediolanie. Od wykonywania swoich obowiązków odejdą na cztery godziny, od 11 do 15. Z kolei we wtorek, 20 czerwca, do protestu przystąpią zatrudnieni przy obsłudze bagażu – ta akcja ma być prowadzona na wszystkich lotniskach i potrwa 24 godziny.
Do strajku przyłączą się trzy największe w kraju związki zawodowe pracowników transportu, co oznacza, że na większości głównych lotnisk prawdopodobnie wystąpią pewne zakłócenia. Najbardziej ucierpią stanowiska odprawy i odbiór bagażu, ale mogą również wystąpić opóźnienia i odwołania lotów.
15 lipca personel głównego włoskiego operatora kontroli ruchu lotniczego ENAV rozpocznie 24-godzinny strajk. Na razie nie wiadomo jeszcze, jaki może mieć wpływ na realizację połączeń lotniczych. MG