---

DESTYNACJE

W Albanii turyści preferują apartamenty

Albania nie jest już ukrytym turystycznym skarbem. O tym, że warto tam pojechać, wie coraz więcej osób, co potwierdzają dane z rynku najmu krótkoterminowego.

W tym roku Albania spodziewa się przyjąć 10 mln turystów. Podróżni jeżdżą tam nie tylko latem, ale też poza sezonem - w styczniu gości było 300 tys. - dla porównania rok wcześniej 194 tys. Co prawda krajowi ciążą skojarzenia z przestępczością i handlem narkotykami, ale władze starają się go zmienić. Z drugiej strony przyciąga atrakcyjną ceną, pięknymi widokami i plażami, które nasuwają skojarzenia z egzotycznym wypoczynkiem.

Albanią interesują się nie tylko turyści, ale też przedsiębiorcy. Duże sieci hotelowe takie jak Melia Hotels, czy IHG otwierają tam swoje hotele. W przypadku tej pierwszej firmy do 2025 roku ma ich powstać siedem, ta druga podpisała umowę franczyzową z obiektem w Tiranie, który również zacznie przyjmować gości w 2025 roku.

Na razie większą popularnością cieszy się jednak najem krótkoterminowy, bo jak wynika ze statystyk przytaczanych przez portal Skift, tylko 11 proc. gości zatrzymuje się w hotelach i to zazwyczaj na jedną noc. Przychody segmentu najmu krótkoterminowego wyniosły tymczasem 20 mln euro w zeszłym roku. Głównymi rynkami źródłowymi dla kraju są Polska, Czechy i Ukraina, ale od początku 2022 roku odnotowuje zauważalny wzrost podróżnych z innych państw europejskich, w tym z Hiszpanii (+57 proc.), Belgii (+23 proc.), czy z Holandii (+36 proc.). MG